wtorek, 20 września 2016

30 dniowe wyzwanie figurkowe - dzień dwudziesty


Rozpędziłem się już niczym Spędolino.
Co tam dzisiaj mamy za pytanie.

Sierotka losuje...

Ulubiony model piechoty lub ciężkiej piechoty?

O proszę.
Najbardziej to ja lubię. Skautów do SMów. Momentami to podobają mi się bardziej niż sami SMy.
Tylko dlatego kupiłem sobie Land Speeder Storm. I nie tylko jego. Ważne, że ze Skautami. Jedyne co mnie boli to ich głowy. Wszystkie takie same pseudo Schwarze. Pewnie tego nie przeboleję i zamienię im główki na jakieś inne.
Ale to jeszcze nie dziś, nie jutro. Nie wiem... :)

Tak myślę sobie co jest jeszcze fajne w innych grach. O! Na przykład piechota okopowa Imperialu. Chłopaki fajnie się prezentują chociaż jeszcze lepiej w wersji "storm" (przypadek?) czyli z plecaczkami odrzutowymi.
Wpadasz takim jednym w grupę wroga i się detonujesz. Pyyyycha :D

No i na końcu moje Hamburgery z Dusta. Tutaj to lubię z lekkiej piechoty BBQ Squad albo Hell Boys. Nie ma to jak wejść w bardzo bliski kontakt i potraktować z miotacza. A jak coś zostanie to dokończyć shotgunem. Na prawdę polecam. ;)
Zrobione! :)
Do jutra!

3 komentarze:

  1. Strasznie mi się podoba ten Land Speeder Storm. Też mam pudełko tych BBQ Squad ale nie wiem jak działają jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No napisałem przecież. Jednostka do walki na krótkim dystansie. ;)

      Usuń
  2. Landspeeder Storm to naprawdę fajny model i ciekawe zasady =)

    OdpowiedzUsuń