Wszystko na to wskazuje. Od pewnego czasu zastanawiałem się czy to zrobić. Z jednej strony obawa czy podołam a z drugiej przecież są tacy co nie prowadzą swoich regularnie. Ale nie to nie tak ma być. To ma być miejsce które ma mnie motywować do pracy do malowania do lepienia w gs'ie. Motywować pomimo przeszkód... chociaż nie bo dzieci to nie przeszkoda. Wiec motywować pomimo pewnych niedogodności. I niech tak będzie niech się stanie. Let there be light! Ale czy to będzie good to się okaże. Tymczasem aby nie było łyso popracuję nad wyglądem strony i powrzucam (a jakże) kilka starych prac. Jak znajdę to pstryknę fotki tym najstarszym (które powinienem przepraszać za to jak zostały pomalowane... a potem zmyję i pomaluję na nowo). To tyle na dziś teraz pora zgłębić wiedzę jak upiększyć swój blog. Ciao!