czwartek, 7 kwietnia 2022

Dzik jest dziki... a minotaur to już bardziej.

Tym razem trochę odświeżany kotlet bo z zeszłego roku ale jako, że w końcu udało mi się go odebrać z wystawy to porobiłem zdjęcia i wrzucę se go tutaj.

Jak w tytule głównym bohaterem jest Minotaur z stajni Spellcrow (to jest starszy model). Kiedyś dawno go dostałem w jakimś konkursie i tak sobie leżał i leżał i czekał... aż się doczekał.

Powód był standardowy. Konkurs Spellcrow (miały być cykliczne ale się chyba odmieniło bo cisza)

Usiadłem, stwierdziłem, że idę na głęboką wodę i na gołym minotaurze zacząłem malować sierść. Było to jak się domyślacie tak miłe i szybkie zajęcie, że na metaliki trochę zabrakło czasu i efekt jest jaki jest. Za to szmatka wyszła fajowo :) 

Na szczęście ewentualne wady nie wpłynęły jakoś negatywnie na odbiór sędziów (było trochę ciemno :D ) i wróciłem ze statuetką :)

Pochwalony i teraz wrzucam zdjęcia.








4 komentarze:

  1. Świetny pomysł, choć na ramionach i nogach to naturalnie wyglądałaby włosy malowane wzdłuż kończyn, a nie w poprzek.

    Ale i tak bardzo dobrze wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mów mu jak ma się czesać. A na serio to tam miałem największy problem. Uznałem że jest ok. :)

      Usuń
  2. Normalnie kreskówka :D
    Dobrze mu w tym wzorze ;)

    OdpowiedzUsuń