czwartek, 1 września 2016

Wyzwanie 30 dniowe - dzień pierwszy


Sprawa ma się następująco.
QC i Maniex 
swego czasu wpadli na pomysł co by w przeciągu każdy co ma bloga i mu się chce odpowiedział na 30 pytań związanych z figurkami. Ich malowaniem bądź graniem. Jeden dzień, jedno pytanie. Przygotowali więc te pytania, ogłosili światu co i jak a teraz siedzą przed TV i żartują sobie z tych wszystkich biedaków co się pocą i starają odpowiedzieć na każde. :D


Pytanie pierwsze - Jak zacząłeś grać w gry bitewne lub jak zacząłeś malować modele?

Jeśli ktoś chce to niech znajdzie mój pierwszy post. A jak nie chce to przedstawiam moja krótką historię :)
Pierwsze były gry RPG. Kryształy, Śródziemie, no i Warhammer. Ach ten Warhammer. 
Tyle godzin spędzonych nad postacią nad samą grą. Wszyscy się wkręcali tak bardzo aż postanowiliśmy spróbować czegoś więcej. Też Warhammer ale Fantasy Battle. Kupiliśmy, ustaliliśmy co kto zbiera i... do niczego nie doszło.
Fakt pomalowałem kilka figurek (krasnale, a potem dark elfy) i to tyle. Zajawka się skończyła. 

A potem pojawił się Warzone. I tutaj zacząłem się realizować. I się grało i malowało. Było pięknie. 

Do tego stopnia, odważyliśmy się wystartować w konkursie malarskim na Wojennym Młotku.
 I to jest jedyna figurka która pozostała z tamtych czasów (jest jeszcze jedna z Dark Eden ale ta jest starsza)
Kiedy Warzone się skończył (znaczy dla nas, patrz koniec  zajawki) pozostało malowanie. I tak w sumie jest do dziś. Więcej malowania niż grania. Chociaż skrycie mam nadzieję, że Dust czy Warzone:Resurrection będą przeze mnie grane.

I to chyba tyle na dzisiaj. Post pisany na kolanie. Ale chyba jakoś wyszło.
A jutro już kolejne pytanie i kolejna odpowiedź!! Tadaaa!
PS. Postaram się dorwać moją najstarszą pomalowaną figurkę (została namierzona)

6 komentarzy:

  1. Wszyscy chyba podobnie zaczynaliśmy, dopiero później się drogi na inne systemy rozeszły =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie był moment, że zakończyłbym swoją przygodę na dobre. Wyrzuciłem farbki, oddałem figurki bądź sprzedałem (do tej pory nie mogę odżałować Baal Predatora). Było kiepsko ale po długiej przerwie wróciłem. I nie żałuję. Chociaż czasu na malowanie mam bardzo mało. :)

      Usuń
  2. "Kryształy, Śródziemie, no i Warhammer. Ach ten Warhammer."
    Zupełnie jak u mnie. Piękne czasy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak piękne. Zapomniałem jeszcze dodać Star Wars RPG :)

      Usuń
  3. Sprawdź tego nowego Warzonka (jest beta wersji 2) gra się całkiem przyjemnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie uprzedzaj faktów. Dzisiaj pytanie o ulubioną grę ;)

      Usuń