Hej!
Dzisiaj krótko bo w sumie nie ma o czym pisać. W sensie mógłbym i to dużo ale ostatnio miałem ciężkie dwa tygodnie więc wystarczy, że napiszę takie tam cos aby było.
Kontynuuję malowanie He-Man’ów. Po dwójce głównych bohaterów trafiło się malowanie Stratosa. Szczerze to mało go pamiętam z serialu więc posłużyłem się artem znalezionym w necie.
Wyszedł tak sobie. Nie jestem zadowolony z tej szarej skóry ale już niech będzie. Podstawka za to wyszła inaczej. Nietypowo.
Teraz nie wiem… może chwila przerwy. Może coś przygotuję na FKB QCa. Zobaczymy jak będzie.
A teraz do podziwiana potworka. :)